Ile lat ma najstarsza roślina na świecie? Rosjanie właśnie odkryli owoce, które wyrosły na Syberii 32 tys. lat temu. Co więcej, udało im się wyhodować na tej podstawie nową roślinę.
Najstarsza roślina nie rośnie oczywiście od tak długiego czasu. Została wyhodowana przez naukowców na podstawie znalezionych wcześniej nasion. Co oczywiście poprzedzone było długą pracą. Badanie nasienia, próby i eksperymenty trwały kilka lat, jednak w końcu udało się doprowadzić do wzrostu.
Od odkrycia do hodowli
Podobne osiągnięcie mają na koncie inni. Izraelczycy wyhodowali palmę na bazie nasionek sprzed dwóch tysięcy lat. Także w tym przypadku potrzebny był szereg działa. Badanie nasienia, ostrożne próby, wreszcie tworzenie odpowiednich warunków – to wszystko zajmuje masę czasu.
Naukowcy od dawna wiedzieli, że takie rzeczy są możliwe. Wielu uważało jednak, a dokładne badanie nasienia wydawało się często potwierdzać ich opinię, że tak naprawdę coś takiego w przyrodzie nie występuje. Przywoływano przy tym przykłady rzekomych odkryć, taki jak nasienie, z którego wyhodowano lemingi w stanie Jukon, które później okazywały się fałszerstwami.
Badanie nasienia potwierdza odkrycie
Tym razem jest inaczej. Wiek nasion został potwierdzony badaniami węgla c14. Porównywano też ich DNA z kodem genetycznym innych roślin z tego czasu i również pod tym względem potwierdzono ich wiek.
Dla większości czytelników to tylko ciekawostka – roślina wyhodowana z bardzo starych nasion. Dla naukowców to jednak przełom. Cytowany przez dziennik New York Times Grant Zazula, z wydziału paleontologii Uniwersytetu w Jukon, zwraca uwagę na to, że nigdy nie miał wątpliwości co do prawdziwości odkrycia Rosjan. I że dla niego to odkrycie o wielkim znaczeniu.
Mała żywotność zarodków
Są jednak tacy, którzy wołają o jeszcze więcej dowodów. I przywołują inne badanie nasienia, które pokazuje, że jego zdolność do przeżycia jest tym niższa, im dłużej jest zamrożone. Przykładowe nasienie trzymane w temperaturze minus 7 stopni Celsjusza praktycznie całe umiera już po 160 latach. Szanse na przeżycie ma tylko 2 proc. z całej jego objętości. Ile zostanie po 32 tysiącach lat?
Wiele zależy od tego, w jakich warunkach są przechowywane, a także ile ich w ogóle jest. Rosjanie odkryli wiewiórcze norki, w których rośliny były dobrze zabezpieczone. Otoczone wełną z mamuta i nosorożca sprzed ostatniej epoki lodowcowej.
Po co to wszystko?
Niektóre z odkrytych jamek zawierają nawet 600 tysięcy sztuk nasion i owoców. Także to sprzyja zachowaniu przynajmniej kilku z nich w odpowiedniej do rozmnażania żywotności.
Jakkolwiek by nie patrzeć na odkrycie Rosjan możliwość hodowania roślin, a może i zwierząt z nasienia zamrożonego przez tysiące lat wydaje się wyjątkowo ciekawe dla różnego rodzaju badaczy. Przede wszystkim dlatego, że takie działania mogą pozwolić zobaczyć rośliny, których od dawna już nie ma. A być może przywrócić do życia gatunki dawno już wymarłe.
Brak komentarzy... bądź pierwszy, dodaj swój komentarz!