Ciekawa historia wełny mineralnej

Rzadko kiedy zastanawiamy się nad historią i pochodzeniem materiałów, z których wykonany jest nasz dom czy mieszkanie. Tymczasem, niektóre z nich mają za sobą ciekawą historię. Tak jest na przykład w przypadku wełny mineralnej, której geneza jest bardzo interesująca.

Zaskakująca jest geneza powstania tego, obecnie bardzo powszechnie używanego w budownictwie materiału, jakim jest wełna mineralna. Okazuje się, że pomysł jej wytwarzania zrodził się w wyniku badania produktów wybuchu wulkanu Kilauea na Hawajach. Znajdowano tam bowiem po erupcji w zastygłych, wyrzucanych na silnym wietrze masach wulkanicznych – włókniste, przestrzenne struktury. Miejscowa ludność nazywała te twory włosami bogini – królowej wulkanu Peleacute (podobno wyrwanymi z królewskiej głowy ze złości).

Do dziś proces wytwarzania wełny mineralnej swoiście wzoruje się na procesach zachodzących w naturze w wulkanach. Do przemysłowej produkcji tej wełny używane są zawsze skalne minerały typu kamień bazaltowy, gabro, dolomit czy kruszywo wapienne. Materiały te topione są w bardzo wysokiej temperaturze (ponad 1000 stopni Celsjusza – podobnie jak we wnętrzu wulkanów), przez co następuje proces rozwłóknienia. Otrzymane włókna zespala się następnie specjalną żywicą i formuje potrzebne produkty na przykład płyty i maty(z rozproszonym układem włókien), wełnę lamelową (gdzie włókna ułożone są prostopadle do powierzchni), otuliny albo też tworzy się uniwersalny, luźny granulat. Rożne produkty osiągają rożną gęstość – począwszy od 20 kg na metr sześcienny, w przypadku granulatu, do nawet 180 kg na metr sześcienny przy najtwardszych płytach.

Dodatkowo poprawia się właściwości wełny mineralnej, poddając ją procesowi hydrofobizacji. Dzięki temu produkty uzyskują odporność na wodę, nie chłoną w ogóle wilgoci, co w budownictwie ma istotne znaczenie. Podobnie cenione jest i to, że są niepalne. Wełna mineralna ma niski współczynnik przenikalności cieplnej – stąd podstawowe jej zastosowanie – głównie jako znakomitego izolatora. Oczywiście są też inne materiały budowlane nieco nawet lepiej izolujące, ale zespól wszystkich zalet wełny, nikogo w branży budowlanej, nie pozostawia obojętnym.

Do kolejnych zalet wełny (poza już wymienionymi) niewątpliwie zaliczyć możemy także: zdolność wyciszania obiektów (pochłaniania dźwięków), zachowywanie stabilnego kształtu i wymiaru, duża wytrzymałość mechaniczna i sprężystość. Jest także odporna na działanie środków biologicznych i chemicznych.

Jedną z wad tego surowca jest stosunkowo duży (większy od innych materiałów izolacyjnych), ciężar własny, co może zwiększać nieco koszty montażu. Inną uciążliwością stosowania wełny mineralnej – jest konieczność zachowania szczególnej ostrożności przy jej obróbce i montażu. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo podrażnień skóry, błon śluzowych, dróg oddechowych czy oczu pracujących – drobinami wełny.

Stopka autorska: leroymerlin.pl – znakomity izolator