Mają swoje zalety, mają swoje wady. Mieszkania na parterze nie są specjalnie kochane przez klientów. Kto jednak analizuje sprawę na chłodno, może wykorzystać okazję.
Mieszkania na parterze są coraz popularniejsze. W 2012 roku wybierało je nawet 20 proc. klientów (wg agencji Metrohouse). Jakie mają zalety, jakie wady i czemu warto rozważyć ich zakup?
Taniej o wartość samochodu
Z punktu widzenia liczących pieniądze klientów najważniejszą zaletą mieszkań na parterze jest ich cena. W zależności od miejsca, w którym się znajdują, lokale położone na najniższej kondygnacji mogą być nawet o 5 proc. tańsze. Według firmy Metrohouse przeciętna oszczędność wynikająca z kupna pięćdziesięciometrowego mieszkania na parterze to 12 tys. zł.
Są też inne wyliczenia. Serwis bankier.pl informuje, że lokale na parterze są nawet 15 proc. tańsze. Co w przypadku mieszkania o pow. 60 m2 może przełożyć się na oszczędność rzędu 50 tys. zł. Za te pieniądze można kupić niezły samochód albo wykształcić dziecko.
Każdego roku czterotysięcznik
Nie należy także zapominać o tym, że parter jest dość wygodnym miejscem do mieszkania. Choćby dlatego, że nie trzeba wchodzić po schodach. Co ma znaczenie zarówno dla samych mieszkańców, jak i (na przykład) dla pracowników ekip remontowo-budowlanych. Każdy, kto kiedykolwiek wnosił na czwarte piętro pralkę także zrozumie zalety parteru
Można podejść do kwestii z innej strony. Wystarczą dwa wyjścia z domu, żeby (w przypadku mieszkania na czwartym piętrze) pokonać rocznie prawie 24 tys. stopni więcej. W przeliczeniu na metry odpowiada to mniej więcej wysokości szczytu Lauteraarhorn w szwajcarskich Alpach (ma nieco ponad 4 tys. m n.p.m.).
Ogrzewanie może być droższe
Kto chce kupić mieszkanie na parterze nie powinien zapominać o kosztach ogrzewania. Te mogą być nieco wyższe niż w przypadku lokali na kolejnych pietrach. Dlaczego? Lokale położone nad piwnicą wychładzają się szybciej. Nie bez przyczyny w takich mieszkaniach żeberek w kaloryferach jest więcej. Co oczywiście przekłada się na wyższe opłaty.
Jeśli deweloper o to nie zadbał, trzeba radzić sobie na własną rękę. Kupić szczelniejsze drzwi, lepsze okna czy zamontować rolety. Do tego przygotować izolację od podłogi. W sumie koszt takich przeróbek może wynieść nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Strachy na lachy
Często podnoszoną kwestią w przypadku mieszkania na parterze jest bezpieczeństwo. Uważa się, że do takich lokali łatwiej się włamać. Rozważający ich kupno zastanawiają się też nad tym, czy nie będą narażeni na nieprzyjemności wynikające chociażby z gromadzenia się pod oknami młodzieży.
To poważne argumenty. Trzeba jednak pamiętać, że wiele zależy od otoczenia budynku. Jeśli znajduje się na ogrodzonym lub strzeżonym osiedlu problemu być raczej nie powinno. Gorzej, gdy mowa o lokalach z rynku wtórnego, w blokach z wielkiej płyty.
Bliżej ziemi, bliżej natury
Warto zwrócić uwagę na to, że bliska odległość od poziomu gruntu może dawać także korzyści, których nigdy nie będą mieli właściciele mieszkań na piętrze. Choćby w postaci ogródka lub przestronnego tarasu.
W nowym budownictwie coraz częściej projektuje się mieszkania na najniższej kondygnacji w taki sposób, aby wykorzystać dodatkową przestrzeń wokół budynku. Takie lokale mają więcej możliwości aranżacji, są też atrakcyjne dla osób, które cenią sobie dostęp do natury.
Kupować czy nie kupować?
Czy warto zastanawiać się nad kupnem mieszkania na parterze? Z pewnością. Takie mieszkania mają swoje słabe strony, jednak ich zalety są warte uwagi. Niższa cena, wygoda i dostęp do ogródka to poważne atuty przemawiające za taką opcją.
Informacje przygotowane przez ekspertów Osiedla Słoneczny Ołtaszyn we Wrocławiu.
Przez lata mieszkałem na parterze, nie było powodów do narzekań. Ale może to dlatego, że osiedle spokojne i ogrodzone. Teraz mieszkam w domu, więc w sumie też na parterze 🙂 Z kolei znajomi kupowali niedawno mieszkanie i mówili: tylko nie parter. Różni ludzie, różne potrzeby, różne oczekiwania.